Rytuał spętania miłosnego to sposób na przywiązanie do siebie drugiego człowieka, ale pod żadnym pozorem nie są to naturalne emocje i uczucia. Przymus sprawia, że relacja jest wymuszona, a zachowanie partnera nienaturalne. Jednak skuteczność rytuału wpłynęła na jego popularność, co z kolei sprawiło, że spętanie miłosne obrosło w wiele mitów, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Jak to więc naprawdę jest z tym spętaniem?
Rytuał miłosny ma wiele twarzy
Rytuały miłosne to szansa, aby odnaleźć powodzenie w miłości – znaleźć wymarzonego partnera, przywrócić w związku dawne emocje albo zawalczyć o powrót ukochanego. Praca z energią pozwala dotrzeć do wybranej osoby z konkretnym przekazem, który będzie motywacją do działania. Rytuał da wskazówki i pokaże drogę, którą warto obrać, ale ostateczny wybór pozostawi człowiekowi. Wyjątek stanowią obrzędy z zakresu czarnej magii, które do osiągnięcia zamierzonego celu skutecznie wykorzystują przymus.
Wybór odpowiedniego rytuału miłosnego to niewątpliwie jedno z trudniejszych zadań, przed jakim stoi osoba zgłaszająca się do mnie o pomoc. Bardzo często działamy wtedy pod wpływem emocji, chcemy, aby osoba, na której nam zależy jak najszybciej do nas wróciła. Dlatego też zawsze staram się pomóc w doborze odpowiedniego rozwiązania, które w danym przypadku da największą szansę powodzenia.
Niewątpliwie, większość z Was zgłasza się do mnie z prośbą o wykonanie spętania miłosnego w nadziei, że ten rytuał zadziała w miarę szybko oraz da najlepsze efekty. A jak sprawa wygląda w rzeczywistości?
Biała a czarna magia
O spętaniu miłosnym pisałam już w poprzednich wpisach, jednak teraz chciałabym zwrócić uwagę na jego skuteczność w zestawieniu z rytuałami opartymi na białej magii, której osobiście jestem zwolenniczką. Mimo tego, co możemy dosyć często znaleźć w Internecie, czarna magia nie musi wydawać się skuteczniejsza od białej. To po prostu zastosowanie innych narzędzi, powołanie się na byty, które nie są nam przyjazne, a jeśli chcą z nami współpracować, bardzo często z czasem upomną się o zwrot tego, co nam dały – często z nawiązką.
Warto mieć świadomość, na czym polega dany rytuał i konsultować ze mną wszelkie wątpliwości. Dzięki temu rytuał miłosny będzie świadomym, dobrze przemyślanym wyborem, a jego efekty lub skutki uboczne nie będą stanowiły zaskoczenia. Dzięki mojemu doświadczeniu i wiedzy, którą zdobyłam przez lata pracy z energią, jestem w stanie wesprzeć Cię niezależnie od problemu, z którym do mnie przyjdziesz. Szczera rozmowa, rozkład kart i analiza numerologiczna pozwolą mi wybrać rytuał miłosny, który da Ci największe szanse na powodzenie w miłości. I wcale nie musi to być spętanie miłosne!
Czy spętanie miłosne to dobry wybór?
Po raz kolejny – nie można określić, który rytuał miłosny będzie najlepszy czy najsilniejszy. To kwestia indywidualna uzależniona od wielu czynników. Jednak z pewnością istnieją sytuacje, w których spętanie miłosne to optymalne rozwiązanie, a niekiedy nawet jedyna opcja. Z pewnością jest tak, gdy wybrana osoba nie odwzajemnia Twoich uczuć lub kompletnie nic Was nie łączy. Brak jakiejkolwiek więzi emocjonalnej znacznie ułatwia stworzenie sztucznego porozumienia i to wtedy efekty rytuału są najbardziej odczuwalne.
Spętanie, w związku z tym, że oparte jest na czarnej magii sprawia, że efekty przychodzą nienaturalnie, osoba spętana jest z nami z przymusu, nie dlatego, że w rzeczywistości chce z nami być. Takie związki nie są szczęśliwe, a często osoba spętana z czasem decyduje się od nas odejść lub odwrotnie – mimo tego, że to my chcielibyśmy od naszego partnera odejść – on na to nie pozwala. W tego typu związkach nie ma prawdziwej miłości, często towarzyszą temu kłótnie oraz inne problemy.
Dlatego też z chęcią pomogę dobrać odpowiedni rytuał odpowiadający Twojemu problemowi tak, aby dać Ci najwięcej szansy na powrót Twojego partnera.
0 komentarzy